Po co nam digitalizacja? Odc. 1

18.05.2015

W trakcie mrówczej pracy naszej ekipy, wokół odzyskiwania archiwalnych nagrań z terenu, zaprzyjaźniony choreograf z Warszawy nadesłał do naszego ośrodka link do takiej oto archiwalnej rewelacji:

Jest to archiwalny film dokumentalny z IV i V Jarmarku Folkloru w Węgorzewie, zrealizowany przez Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie w dniach 12.08.1981 i 31.07.1982 przez Jana Racisa. W czasach istnienia województwa suwalskiego nasza sztandarowa impreza folklorystyczna – Suwalski Jarmark Folkloru, była lokowana właśnie tam. Suwalski WDK wspierał organizację, którą na miejscu zajmowała się Barbara Grąziewicz-Chludzińska z Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie. Suwalskie Jarmarki Folkloru w Węgorzewie odbywały się od 1978 roku do końca istnienia województwa suwalskiego, tj. do roku 1998. W nowej konfiguracji administracyjnej Węgorzewo nadal organizuje jarmarki folkloru, już bez patronatu merytorycznego z Suwałk, nam zaś w 1999 r. pozostało rozpocząć liczenie Suwalskich Jarmarków Folkloru znów od rzymskiej „jedynki”.

Kapitalny dokument, ku wspomnieniom, ale i służący poznaniu specyfiki minionych czasów, uroku prezentacji folkloru i mód lokalnych, archiwum historyczne o dużych walorach poznawczych. Nieoceniony, interesujący materiał, o których, bez udostępniania cyfrowego, świat nie miałby szans się dowiedzieć… I co najciekawsze – jak proroczo brzmią słowa konferansjera zarejestrowane na tym filmie, choć wypowiedziane prawie 35 lat temu. Ważne są nie tylko z powodów wiecznego lamentu o tempora, o mores, ale… z powodu działań dokonywanych przez nas właśnie teraz:

Jeżeli przez folklor będziemy rozumieli ludową twórczość artystyczną obejmującą baśnie, podania, muzykę, tańce, pieśni oraz sztukę, to zjawisko owo umiera na naszych oczach, wypierane przez tak zwaną kulturę masową. Starania regionalnych ośrodków kultury zmierzają do tego, aby uratować, co się jeszcze da. Jest w tym działaniu wiele serca, zaangażowania, wiele troski zarówno o artystów, jak i o ich dzieła. […]

Naprawdę szkoda, że tylko w święta, festyny, jarmarki, szeroki ogół ma z [folklorem] bliższy kontakt. Może za sto lat, gdy ostatnich elementów tej sztuki szukać będą już archeologowie, zrozumiemy jej wartość, piękno, polskość. Nie dajmy zagłuszyć go szmirze i kiczowi. Ratujmy w imię zachowania narodowej tożsamości!

 

W 21. minucie (21:42’’) na filmie zarejestrowano prezentację Zespołu Pieśni i Tańca Suwalszczyzna (niestety bez oryginalnego podkładu dźwiękowego), a w nim między innymi… Małgorzatę Wojdełko, dzisiejszą choreografkę zespołu i uczestnika obecnej naszej ekipy digitalizacyjnej. Nie ustawajmy, nie ustajemy…

A oto Małgorzata – w momencie przejmowania kierownictwa artystycznego „Suwalszczyzny”.

A oto Małgorzata. I już wiemy, po co jest digitalizacja.

 

Warto przypomnieć, że narysowany poniżej (napisy z czołówki filmu autorstwa Włodzimierza Obary) Jerzy Śniechowski w latach 1979-1981 był choreografem Zespołu Pieśni i Tańca „Suwalszczyzna” i to on przekazał królestwo obecnej choreografce.

Z dumą przypominamy, że Jerzy Śniechowski w latach 1979-1981 był choreografem Zespołu Pieśni i Tańca „Suwalszczyzna”.

 

 

Teraźniejszość to przecież tylko najnowsza wersja przeszłości. Dlatego rdzeniem naszej działalności pozostaje troska o najcenniejsze polskie utwory audiowizualne. Dbamy o nie w sensie technicznym (poprzez procesy archiwizacji i digitalizacji), funkcjonalnym (poprzez atrakcyjne i skuteczne ich rozpowszechnianie), ale też w sensie społecznym: chcemy polską kulturę odkrywać na nowo, czytać ją współczesnymi oczami i wciąż szukać dla niej publiczności, także wśród młodych odbiorców.

Wierzymy, że wartość naszego archiwum, zarówno stacjonarnego, jak i internetowego, nie opiera się wyłącznie na liczbie i jakości zdigitalizowanych utworów, lecz zależy od sposobu i zaangażowania, z jakim z niego korzystacie. Archiwum to nie tylko anonimowa baza danych, ale też inspirujące źródło historii, emocji i wiedzy, dla konkretnych osób, tu i teraz. Dlatego do opisania tego, co robimy, używamy też czasami sformułowania żywe archiwum kultury.

Ze strony INSTYTUTU TERAŹNIEJSZOŚCI, czyli portalu cyfrowych zasobów polskiego dziedzictwa NINATEKA (Narodowy Instytut Audiowizualny)

Top