Duet Helena Napierała Małgorzata Makowska

Helena Napierała (ur. 1929 r.) i Małgorzata Makowska (ur.1983 r.) stworzyły śpiewaczy duet i udowodniły, że jak się uwielbia śpiewać. to zjawisko różnicy pokoleń po prostu nie istnieje, a dzięki takim działaniom zostanie zachowana ciągłość w przekazie niematerialnego dziedzictwa kulturowego.

Panie spotkały się przy okazji realizacji projektu „Mistrz tradycji” finansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w roku 2018. Realizacja projektu polegała na prowadzeniu szkolenia przez konkretnego „mistrza” w zakresie różnych dziedzin niematerialnego dziedzictwa kulturowego (w tym przypadku śpiewu) – w projekcie określanego jako przekaz bezpośredni wiedzy i umiejętności osobom szczególnie zainteresowanym praktyczną kontynuacją danej profesji.

Helena Napierała i Małgorzata Makowska, 2018

Pieśni w wykonaniu Mistrzyni – Heleny Napierały i Ucznia – Małgorzaty Makowskiej

Rejestracja: 2018

A kolczastym drutem

A kolczastym drutem tylko płoty grodzić,
a mężowej mamie to trudno dogodzić. /x2

A ja myślę sobie ja bym dogodziła,
wstałabym ja rano, mamy nie budziła. /x2

Oj wstawaj synowo, może się wyspała
idź podój te krowy, coś ponapędzała. /x2

A mama wiedziała, że ja krów nie miała
po cóż swego syna do mnie wysyłała. /x2

Oj wstawaj synowo, może się wyspała
idź nakarm te świnie, coś ponapędzała. /x2

A mama wiedziała, że ja świń nie miała
po cóż swego syna do mnie wysyłała. /x2

Mama się chwaliła, że syn jest bogaty
a syn na przypiecku siedzi, zszywa szmaty. /x2

Mama się chwaliła, że syn umie orać
a syn nie rozumie jak na wółki wołać. /x2

Mama się chwaliła, że syn umie kosić
a syn nie rozumie jak kosą zanosić. /x2

Oj zamknij synowo, zamknij że Ty gębę
jak złapię polano wybiję ci zęby. /x2

A mama myślała, że ja nie potrafię
jak złapię polano, w same zęby trafię. /x2

 

 

Gaik

Gaik, gaik nasz, szczęście ludziom dasz
Gaiczek zielony, pięknie przystrojony
w czerwone wstążeczki przez śliczne dzieweczki

A ten gaik z lasu idzie, dziwują się wszyscy ludzie
Idzie po lipowym moście przypatrują mu się goście

Gaik gaik nasz …

A ta zima ciężka była, co nam ziółka wymroziła
Ale my się tak starały, żeśmy ziółek nazbierały

Gaik gaik nasz …

Na podwórzu gołębica, na polu śliczna pszenica
Zieleni się kwitnąć będzie, pan gospodarz chodzi wszędzie

Gaik gaik nasz …

Niechże chodzi niech obchodzi, patrzy jak pszeniczka wschodzi
Niech weźmie za nią talary, by aż po ziemi taczały.

Gaik gaik nasz …

Do tego domu wstępujmy, zdrowia szczęścia wam winszujmy
Zdrowia szczęścia i wszystkiego, od Jezusa od samego

Gaik gaik nasz …

 

 

I przyjechał przed pokoje

I przyjechał przed pokoje hej danaj da
wyjdzij wyjdzij serce moje taj danaj danaj danaj taj danaj da /x2

Ona wyszła i ujrzała hej danaj da
modre oczki zapłakała  taj danaj danaj danaj taj danaj da /x2

Czego Kasiu zapłakała hej danaj da
Czy Ci mama połajała taj danaj danaj danaj taj danaj da /x2

Mnie mateńka nie łajali hej danaj da
Za was pana iść kazali taj danaj danaj danaj taj danaj da /x2

Pojedź waćpan do piękniejszej hej danaj da
Do mateńki przyjemniejszej taj danaj danaj danaj taj danaj da /x2

Ja o piękność nic nie stoję hej danaj da
Tylko płacze serce moje taj danaj danaj danaj taj danaj da /x2

 

Którędy Jasiu pojedziesz

Którędy Jasiu, którędy Jasiu pojedziesz pojedziesz
Wąską drożyną, wąską drożyną czy przez wieś czy przez wieś. /x2

Zieloną dróżką, zieloną dróżką pojadę pojadę
do swojej dziewczyny, do swojej jedynej, na radę, na radę. /x2

Aj cóż tam będzie, aj cóż tam będzie za rada, za rada
kiedy dziewczyna, kiedy jedyna nie gada, nie gada. /x2

Aj ona będzie, aj ona będzie gadała, gadała
kiedy mam przyjechać, kiedy mam przyjechać kazała, kazała. /x2

Nie przyjeżdżaj Jasiu, nie przyjeżdżaj Jasiu w sobotę, w sobotę
bo ja mam pilną, bo ja mam pilną robotę, robotę. /x2

A przyjedź Jasiu, a przyjedź Jasiu w niedzielę, w niedzielę
to ja ci łóżeczko, to ja ci łóżeczko uścielę, uścielę. /x2

 

Nogi

Chociaż jestem teraz babcią to nie znaczy że
że mam tylko wnuki bawić w domu, nudzić się

żeby tylko świnie karmić i ogródki pleć
aby tańczyć trzeba takie, takie nogi mieć.

Nogi nogi nogi nogi takie babka ma
Takie nogi takie nogi to by każdy chciał
Takie nogi takie nogi takie nogi dwie
tak do tańca tak do tańca wciąż unoszą mnie.

Mówi sąsiad do sąsiada, jej coś w głowie jest
Ciągle chodzi ciągle gada, robi jakiś gest

Oj nieprawda moi mili, oj nieprawda, nie
bo to tylko sąsiadowi pokręciło się

Nogi nogi nogi nogi takie babka ma…

A gdy umrę, kiedy skonam, nie będzie mnie już
to moją biedną duszę przyjdzie anioł stróż

A gdy będę odlatywać, to pomacham wam
no i jeszcze raz zatańczę tam u niebios bram

Nogi nogi nogi nogi takie babka ma…

 

Oj zarżyj koniu, oj zarżyj wrony

Oj zarżyj koniu, oj zarżyj wrony
przez te bory jadący.

Ref. x2: Niechaj usłysy młoda dziewcyna
w okieneńku stojący.

Siwy koń zarżał, cały dwor zadrżał,
dziewczyna usłyszała.

Ref. x2: – Com nie przyjechał młody Jasieńku
jak ja Tobie kazała?

Czy w domu nie buł, czy konia nie miał,
czy mama nie kazała?

Ref. x2: – Ja w domu bułem i konia miałem,
i mnie mama kazała.

Całe noc nie spał i lezał, dumał,
ze ty na mnie cekała.

Ref. x2: Ale to insa a od ciebie milsa,
wciąz drózeńkie zabiega.

Nie jedź Jasieńku, nie jedź kochany,
to zawse inse strony!

Ref. x2: Bo Suwalcanki jeko równianki,
jeko rózy cerwone!

 

Po cóż żeś mnie matuleńko za mąż wydała

Po cóż żeś mnie matuleńko za mąż wydała
jeszcze ja się w gospodarstwie nie rozeznała
i światam ci nie użyła, młode lata utraciła
matulu moja /x2

Dobrze było u matuli w okieneczku stać
co niedziela co świąteczko pięknie wyglądać
a ja teraz robić muszę, mało kiedy ustroję się
matulu moja /x2

Dobrze było u matuli słuchać muzyki
chłopcy grali i śpiewali niby słowiki
chłopcy grali aż do rana i śpiewali dana dana
matulu moja /x2

Już wyjeżdżam matuleńko z podwórka twego
za wychowanie dziękuję z serca szczerego
u teściowej muszę robić, rano wstawać boso chodzić
matulu moja /x2

 

Po czym Ci Jasieńku

Po czym Ci Jasieńku ja się spodobała

Ref. x2: czy Ci byłam ładna czy Ci byłam ładna
czy ładnie ubrana.

Czy po talarykach, com ja ich nie miała

Ref. x2: czy też po robocie, czy też po robocie
com się uwijała.

Spodobałaś mi się, po ładnej Twej mowie

Ref. x2: żeś umiała nosić, żeś umiała nosić
wianuszek na głowie.

Czy widzisz dziewczyno kościół murowany

Ref. x2: tam będą zdejmować, tam będą zdejmować
wianuszek ruciany.

Jak będą zdejmować, proszę nie żałować

Ref. x2: tylko mój wianuszek, tylko mój wianuszek
Bogu ofiarować.

 

Poszło dziewczę po wodę

Poszło dziewczę po wodę miało piękną urodę
napotkał ją pan i pobił jej dzban. /x2

Nie płacz dziewcze, nie płaczże, ja ci za dzban zapłacę
za zielony dzban talara ci dam. /x2

I talara nie chciała, tylko dzbana płakała
mój zielony dzban, co pobił go pan. /x2

Nie płacz dziewcze nie płaczże, ja ci za dzban zapłacę
za zielony dzban sześć par koni dam. /x2

Sześć par koni nie chciała, tylko dzbana płakała
mój zielony dzban, co pobił go pan. /x2

Nie płacz dziewcze nie płaczże, ja ci za dzban zapłacę
za zielony dzban karetę ci dam. /x2

I karety nie chciała, tylko dzbana płakała
mój zielony dzban, co pobił go pan. /x2

Nie płacz dziewcze nie płaczże, ja ci za dzban zapłacę
za zielony dzban złoty pierścień dam. /x2

I pierścienia nie chciała, tylko dzbana płakała
mój zielony dzban, co pobił go pan. /x2

Nie płacz dziewcze nie płaczże, ja ci za dzban zapłacę
za zielony dzban sam siebie ci dam. /x2

Wiwat wiwat śpiewała, za dzban pana dostała
za zielony dzban dostał jej się pan. /x2

 

Potocz się wianeczku

Potocz się wianeczku, ty różany kwiecie
żeby głodnych ludzi, żeby głodnych ludzi nie było na świecie. /x2

Potocz się wianeczku a kołem a kołem
Po calutkim świecie, po calutkim świecie pokojem pokojem. /x2

Potocz się wianeczku w cztery strony świata
z chlebem i z piosenką, z chlebem i z piosenką od brata do brata. /x2

A stańże wianeczku i nie tocz się więcej
bo my cię dajemy, bo my cię dajemy, w te ojcowe ręce. /x2

Potocz się potocz się ty pszeniczny chlebie
W matusine ręce, w matusine ręce oddajemy ciebie. /x2

W ręce sprawiedliwe, w ręce matusine
żebyś obdzieliła, żebyś obdzieliła, tę żniwną rodzinę. /x2

A są ci tu jeszcze goście, gospodarze
dajemy im wieńce, dajemy im wieńce w tym serdecznym darze. /x2

 

Przez leszczewską wieś

Przez leszczewską wieś jest drożyna, jest
wydeptała ją Kasieńka, jak nosiła jeść /x2

Jak jeść nosiła, Boga prosiła
a żebym Ci mój Jasieńku ja Twoją była /x2

Ty będziesz moja, a ja będę Twój
tylko proszę cię, Kasieńko, z innymi nie stój /x2

Ja będę stała i rozmawiała
bo od Ciebie, mój Jasieńku, słówka nie miała /x2

Chodzi po sieni cały w zieleni
hej poczekaj moja luba choć do jesieni /x2

Cóżeś Ty za pan, że Cię czekać mam
tylko Twego mająteczku czapka i sukman /x2

Cóżeś za pani, że gardzisz nami
tylko twego mająteczku wianek ruciany /x2

Ten mój wianeczek anieli wili
a tę twoją czapczurynę krawcy uszyli /x2

Nad moim wiankiem anieli grają
a nad twoją czapczuryną wrony krakają /x2

 

Przyjdzie niedziela

Przyjdzie niedziela, przyjdzie niedziela, pójdę w karty grać
wygram dziewczynę, serca jedynę jak różany kwiat. /x2

Wyszła dziewczyna, serca jedyna, jak różany kwiat
oczka zapłakane, rączki załamane, zmienił jej się świat. /x2

Czego ty płaczesz, czego lamentujesz, dziewczyno moja
tego ja płaczę, tego lamentuję, nie chcę być twoja. /x2

Ty będziesz panią, ty będziesz panią w tym moim dworze
a ja będę księdzem, a ja będę księdzem w białym klasztorze. /x2

Przed Tobą będą, przed Tobą będą czapki zdejmować
a mnie młodziutkiego, a mnie młodziutkiego w rączki całować. /x2

Ty pójdziesz górą, ty pójdziesz górą a ja doliną
ty zakwitniesz różą, ty zakwitniesz różą a ja kaliną. /x2

Ty pójdziesz drogą, ty pójdziesz drogą a ja łozami
ty się zmyjesz wodą, ty się zmyjesz wodą ja mymi łzami.

A jak pomrzemy, a jak pomrzemy to damy sobie
złote litery, srebrne numery wybić na grobie. /x2

Kto będzie jechał albo przechodził przeczyta sobie
Złączona miłość, struchlałe kości leżą w tym grobie. /x2

 

Siałam rutę

Siałam rutę, siałam miętę, siałam leliję
siałam moje lata młode jak różany kwiat. /x2

Rośnie ruta, rośnie mięta, rośnie lelija
rosną moje lata młode jak różany kwiat. /x2

Więdnie ruta, więdnie mięta, więdnie lelija
więdną moje lata młode jak różany kwiat. /2

Uschła ruta, uschła mięta, uschła lelija
uschną moje lata młode jak różany kwiat. /x2

 

Spadł wianuszek z mojej głowy

Spadł wianuszek z mojej głowy /x2
dla mnie świat już niewesoły. /x2

Świat mi smutny dziś od rana /x2
bo w mym życiu zaszła zmiana. /x2

Mamciu moja mamciu miła /x2
już dla Cię się wysłużyła. /x2

I naprzędła i natkała /x2
i szydełkiem wyrabiała. /x2

Teraz chcę na się pracować /x2
nad swoim sama panować. /x2

Oj wy koleżanki moje /x2

Nie stanę już w waszym kole. /x2

Z mężatkami siadać będę /x2
na was tylko patrzeć będę. /x2

Mamciu moja mamciu miła /x2
tak jakbym u cię nie była. /x2

 

Sucha lipka sucha

Sucha lipka sucha, sucha wycęcniała
nie dała mnie mama, nie dała mnie mama za kogo ja chciała. /x2

Oddała mnie mama, za Jaśka tyrana
oj ja opłakuję swoje młode lata z wieczora do rana. /x2

Oddała mnie mama, za Jaśka pijaka
oj ja niescęśliwa czy ma dola taka. /x2

Doloż moja doloż, gdzieś ty się podziała
czy z wodeńką poszłaś, czy z wodeńką poszłaś, czy w ogniu zgorzała. /x2

Ni z wodeńką poszła, ni w ogniu zgorzała
tylko w złych rączętach Jasieńka ostała. /x2

Top